Ja:
"znasz jakiś dobry film na smutne wieczory?"
Pan Widmo:
"Serial"Czarna Żmija" z podtytułem Głupek Renesansu. "Hotel
Zacisze",ewentualnie po prostu "Głupi i Głupszy";)
Czy mi się wydaję czy ja się do Ciebie od dawna nie odzywałem..."
Ja:
"chyba ze sto lat się nie odzywałeś, ale najwyraźniej nie miałeś na to ochoty ;)"
I znowu cisza.... cisza na polu, cisza w kościele, kto się odezwie ten ciele :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Ten pan chyba bardzo poważnie podchodzi do swojego nicku ;) Chyba że na skutek jego zachowania to Ty mu taki nadałaś.
Tak, nadałam mu niestety takiego nicka; to bardzo interesujący osobnik - w takcie "rozmowy", tzn. wymiany mailowej nagle znika i przestaje się odzywać - mniemam, że zapada w śpiączkę i niestety medycyna jest bezradna...
A może Twoje słowa mają toksycznie usypiającą moc ;P Aczkolwiek na mnie to nie działa, pewnie mam przeciwciała :)
to że jestem toksyczna to wiadomo ale żeby być aż tak dzikim
Nie zapominajmy, że jest zima:). Niektóre istoty zapadają wtedy w sen... A przynajmniej w letarg. Wtedy nie bardzo wiedzą co piszą, kiedy piszą, rano czy wieczorem:).
Cóż, i tak bywa...
Prześlij komentarz