poniedziałek, 16 lutego 2009

rekrutacja

Marcins:
"hej,co powiesz na spotkanie na ktorym wycalowalbym ci kazdy centymetr ciala?"

Marcysia:
"super"

Marcins:
"to kiedy i gdzie?"

Marcysia:
"12 lipca 2009 o 14.30 pod Starym Browarem"

Marcins:
"wczesniej nie masz wolnego terminu?"

Marcysia:
"Nie"

Marcins:
"to pa, jak sie cos zwolni to napisz"



Krótko, zwięźle i na temat :)

niedziela, 15 lutego 2009

Wyciągniete z kartoteki

TEXT ORYGINALNY:

"Boże,
jakie to fatalne uczucie, że tak bardzo nie umiem żyć; czuję te dziurę w duszy, nie umiem sobie z tym poradzić. Jest mi wstyd, ze nie umiem cieszyć się życiem chyba - Panie Boże ja nie wstaję rano, nie wywiązuję się zw swoich obowiązków, nawet nie robię sobie śniadania; czuję się krucha psychicznie. Modliłam się przez tyle lat i nic, popadłam w straszna depresje - mimo tego, że biorę Velafax nie mogę sobie poradzić, to jest silniejsze ode mnie. Tylko wyobraźnia daje mi ulgę - widok krwi, chciałabym zostać znaleziona w kałuży krwi przy muzyce Chopina, Beethoven też może być. Boże moje serce rozdziera taki smutek, dusza jest jak piracka zdarta flaga na wietrze - postrzępiona, podziurawiona, brudna. nic więcej. szmata.
Nie wychodzę, nie mam kontaktu z ludźmi, boje się... jestem martwa już i tak mi za to wstyd, ze nie umiem żyć. Boże wybacz mi, ale to jest ciężkie. Boże pomóż - wiem, nie pomożesz ale ja sobie już nie umiem pomoc."


Zastanawiam się, ile osób czuje się właśnie tak?

piątek, 6 lutego 2009

Świat według Pana Maleńczuka

"Wiele nocy nie przespałem, zastanawiając się, dlaczego kobiety są takie, a nie inne - zaczyna wokalista. Uważam, że w etapie ewolucji kobiety same ustawiły się w podrzędnej roli, ponieważ to są małe cwaniary. Mamią mężczyznę makijażem, perfumami, a wszystko po to, żeby go ogłupić, a potem przejąć jego konto, dom, dzieci, pozbawić go wszystkiego i na koniec jeszcze powiedzieć, że jest draniem i do niczego się nie nadaje. To jest prostytucja rozwinięta na szeroką skalę i najdroższa dziwka jest tańsza od kobiety, z którą mężczyzna się zwiąże na stałe. Masz żonę, to płać, bo zachciało ci się z nią przespać.
Teraz jest tak, że kiedy tylko w małżeństwie się nie układa, baba zaraz zabiera dzieci. Potem szybko znajduje sobie jakiegoś gacha, dzieci muszą się na to patrzeć, a ojciec bulić, żeby mogła z tamtym sobie uwić gniazdko. Każda żona to dziwką, a małżeństwo to zinstytucjonalizowana prostytucja. I koniec. I kropka."

poniedziałek, 2 lutego 2009

Cytat wieńczy dzieło

Ktoś mi kiedyś powiedział, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale po tym jak kończy.

Pan D.
"bo pamiętnej życie bywa sprawiedliwe...i okaże się ze zostaniesz sama a wiesz ze najlepiej rady sobie nie dajesz.."

Noc cóż, nic dodać nic ująć.